Kot mierzył- trochę na niego za duża ;)
Koraliki, szydełko, włóczki, biżuteria i papierowa wiklina to tylko część z moich zainteresowań. W każdy projekt wkładam wiele pracy i część swojego serca. :)
wtorek, 31 marca 2015
Czapka panda :)
Kot mierzył- trochę na niego za duża ;)
niedziela, 29 marca 2015
Biały kufer
Biały kufer z papierowej wikliny powstał z myślą o znajomych, którym już jakiś czas temu chciałam sprezentować coś prosto z serca. Jak wspomniałam w poprzednim poście, w trakcie pracy miałam małego pomocnika ;)
Niestety, koszyk, który tak sobie upodobał, nie został stworzony dla niego :) Z kilkuset papierowych rurek, odrobiny kleju i pasji powstał praktyczny, całkiem spory kuferek-organizer, w którym swoje miejsce znajdą różne skarby :)
Wieko i spód koszyka zostały wyplecione w splotem prostym, po pięć rurek. Boki kufra wyplotłam splotem ósemkowym. Całość zabezpieczyłam białą, akrylową farbą do wnętrz. Zawiasy wykonałam z beżowej wstążki.
Kuferek zgłosiłam do wyzwania Kreatywnego Kufra- trzymajcie kciuki ;)
piątek, 27 marca 2015
Kurs- jak zrobić rurkę z gazety- papierowa wiklina
W dzisiejszym wpisie po krótce przedstawię, jak zrobić rurkę, z której można wypleść np. koszyk w technice papierowej wikliny.
1. Wycinamy z gazety paski ok 6 cm szerokości.
2. Pod niedużym kątem ostrym przykładamy na koniec naszego paska patyczek do szaszłyków, czy długą wykałaczkę.
3. Mocno zawijamy papier wokół patyczka, skręcając go w rurkę.
4. Ostatni fragment papieru przyklejamy klejem do reszty rurki i wyciągamy patyczek.
Powstałe w ten sposób rurki można wykorzystać do wykonania różnego rodzaju koszyków oraz wielu innych ciekawych projektów. Poniżej foto jednego z moich aktualnych projektów- oczywiście z niezastąpionym pomocnikiem testującym jakość wyrobu. ;)
środa, 25 marca 2015
Ozdobne poduszki
Jak wspominałam w jednym z wcześniejszych wpisów, rozpoczęłam wiele włóczkowych projektów. Powyższe poduszki są jednym z nich :) Udało mi się je skończyć. Szarą poszewkę wykonałam z ciemnoszarej włóczki Doris na drutach w rozmiarze 6 mm dość szybko- w niecałe dwa wieczory.
Zygzakowata poszewka czekała na wykończenie od zeszłych wakacji- wykonana w tzw. chevron stich na szydełku 3,5 mm z włóczek w kolorze granatowym(bardzo ciemnym), szarym i białym.

Poszewka w rozmiarze ok. 42x42 cm. Rozpoczęłam jej robienie od nabrania 50 oczek, następnie na przemian robiłam 10 oczek prawych i 10 lewych, na drugiej stronie na odwrót. Wysokość- 15 rzędów. W ten sposób powstały kwadraty wielkości ok 8x8 cm. W środku znajduje się poduszka o wymiarach 40x40 cm.
Wokół każdej ze stron poszewki wykonałam jeden rząd oczek na szydełku. Zszyłam trzy strony kwadratów zostawiając szew na zewnątrz- dla ozdoby. Poszewka zamykana jest na 6 zatrzasków.
Do wykonania poszewki w zygzak posłużyłam się techniką "chevron stitch".
Objaśnienia wzoru: po nawinięciu odpowiedniej ilości oczek wykonujemy: 4 oczka zwykłe, 3 oczka w jedno oczko łańcuszka, 4 oczka zwykłe i tak do końca łańcuszka, nabieramy dwa oczka łańcuszka, przewracamy na drugą stronę. Oczko w 2. oczko od początku, dalej po jednym oczku w następne 3 oczka, 3 oczka w następne oczko, po jednym oczku w następne 4 oczka, omijamy 2 oczka i wykonujemy po jednym oczku w następnych 4 oczkach, 3 oczka w następne oczko, potem po jednym oczku w następne 4 oczka itd.
Podobny wzór znajdziecie tutaj.
Zygzakowata poszewka czekała na wykończenie od zeszłych wakacji- wykonana w tzw. chevron stich na szydełku 3,5 mm z włóczek w kolorze granatowym(bardzo ciemnym), szarym i białym.
Poszewka w rozmiarze ok. 42x42 cm. Rozpoczęłam jej robienie od nabrania 50 oczek, następnie na przemian robiłam 10 oczek prawych i 10 lewych, na drugiej stronie na odwrót. Wysokość- 15 rzędów. W ten sposób powstały kwadraty wielkości ok 8x8 cm. W środku znajduje się poduszka o wymiarach 40x40 cm.
Wokół każdej ze stron poszewki wykonałam jeden rząd oczek na szydełku. Zszyłam trzy strony kwadratów zostawiając szew na zewnątrz- dla ozdoby. Poszewka zamykana jest na 6 zatrzasków.
Do wykonania poszewki w zygzak posłużyłam się techniką "chevron stitch".
Objaśnienia wzoru: po nawinięciu odpowiedniej ilości oczek wykonujemy: 4 oczka zwykłe, 3 oczka w jedno oczko łańcuszka, 4 oczka zwykłe i tak do końca łańcuszka, nabieramy dwa oczka łańcuszka, przewracamy na drugą stronę. Oczko w 2. oczko od początku, dalej po jednym oczku w następne 3 oczka, 3 oczka w następne oczko, po jednym oczku w następne 4 oczka, omijamy 2 oczka i wykonujemy po jednym oczku w następnych 4 oczkach, 3 oczka w następne oczko, potem po jednym oczku w następne 4 oczka itd.
Podobny wzór znajdziecie tutaj.
Przód:
Tył:
niedziela, 22 marca 2015
Włóczkowe guziki- tutorial
To pierwszy kurs na tym blogu. Chcę podzielić się z Wami jednym z moich najnowszych dzieł- guziki potrzebne są mi do większego projektu, ale o nim później ;) Guziki mają wypełnienie z kartonu- nie będą używane do odzieży, więc mogę sobie na to pozwolić. Aby móc użyć guzika np. w swetrze polecam jako szablonu-wypełnienia użyć grubego, w miarę sztywnego filcu lub innego materiału, który zniesie kontakt z pralką. :)
1. Aby rozpocząć tworzenie guzika należy narysować na kartonie koło w wybranym przez Was rozmiarze. Moje guziki mają 3 cm średnicy. Następnie w środku wycinamy odpowiedniej wielkości otwór- nie chciałam mieć widocznej dziury po środku guzika, więc mój otwór ma 0,5 cm średnicy. Możecie oczywiście zrobić większy, wtedy po środku guzika widoczna będzie dziurka.
2. Przez igłę z dużym oczkiem przewlekamy włóczkę i zaczynamy owijać nasze kółko w sposób widoczny na zdjęciu z lewej. Przewlekamy włóczkę przez środek kółka, przytrzymując palcem z jednej strony, aby włóczka nam nie uciekła.
3. Aby zapobiec "ucieczce" włóczki dobrze jest zawinąć ją pod pierwszymi okrążeniami- w ten sposób unikniemy wystającego końca włóczki na końcu robótki.
4. Okrążamy kółko początkowo niezbyt gęsto- zagęścimy włóczkę w następnych okrążeniach.
5. Staramy się nie zostawić prześwitów, aby nasz guzik cały został pokryty włóczką.
6. Po kilku okrążeniach dziurka w guziku znacznie zmaleje lub stanie się prawie niewidoczna. Przeciągamy włóczkę na "lewą" stronę, czyli tę, którą przyszyjemy go np. do swetra.
7. Robótkę zakańczamy przechodząc igłą pod włóczką z poprzednich okrążeń.
UWAGA: nie przeciągamy włóczki do końca, ale zostawiamy małą pętelkę, przez którą przechodzimy igłą jeszcze raz. Zaciągamy. W ten sposób powstaje nam supełek. Przewlekamy włóczkę jeszcze kilka razy pod poprzednimi okrążeniami, zostawiamy długi "ogon", który pozwoli na późniejsze przyszycie guzika.
Gotowe :) Mam nadzieję, że mój kursik okazał się przydatny :)
poniedziałek, 16 marca 2015
Candy Kreatywnego Kufra :)
Urodzinowe candy Kreatywnego Kufra, w którym biorę udział. Zapraszam wszystkich do zabawy, a nuż to właśnie Ty otrzymasz jedną z trzech nagród :)
Szydełkowy popcorn/ Popcorn stitch
Przeglądając internet w poszukiwaniu ciekawych wzorów szydełkowych trafiłam na tzw. popcorn stich, który bardzo mi się spodobał. W efekcie zaczęłam robić miętowy kocyk na bazie projektu Haafner. Wzór na powyższy kwadrat znajdziecie na jej blogu.
Trzymajcie kciuki, żeby z tych kwadratów powstał w końcu kocyk ;) Na dokończenie czeka jeszcze sporo szydełkowych robótek, które pewnie w końcu tutaj trafią :)
niedziela, 8 marca 2015
Kolczyki noc kairu
Dzień kobiet w tym roku upłynął mi dość leniwie, jeśli można tak nazwać dzień spędzony na koralikowaniu. Planowałam zrobić pracę na kolejne wyzwanie Kreatywnego Kufra, ale zdecydowałam się jednak na zrobienie kolczyków z wykorzystaniem kamieni, które dotarły do mnie w piątek. Aby odebrać paczkę odstałam swoje na poczcie, ale było warto.
Noc kairu to, podobnie jak piasek pustyni, minerał wytwarzany przez człowieka. Nie występują naturalnie w przyrodzie, a historia ich wytwarzania sięga XVII-wiecznej Wenecji.
Kolczyki wykonałam ze szklanych koralików toho w kolorach metallic hematite i ceylon smoke, kaboszonów noc kairu oraz widocznych na zdjęciach szklanych koralików ozdobnych. Kolczyki zawieszone zostały na srebrnych sztyftach próby 925. Długość ok. 5 cm.
Noc kairu to, podobnie jak piasek pustyni, minerał wytwarzany przez człowieka. Nie występują naturalnie w przyrodzie, a historia ich wytwarzania sięga XVII-wiecznej Wenecji.
Kolczyki wykonałam ze szklanych koralików toho w kolorach metallic hematite i ceylon smoke, kaboszonów noc kairu oraz widocznych na zdjęciach szklanych koralików ozdobnych. Kolczyki zawieszone zostały na srebrnych sztyftach próby 925. Długość ok. 5 cm.
Subskrybuj:
Posty (Atom)