niedziela, 8 marca 2015

Kolczyki noc kairu

Dzień kobiet w tym roku upłynął mi dość leniwie, jeśli można tak nazwać dzień spędzony na koralikowaniu. Planowałam zrobić pracę na kolejne wyzwanie Kreatywnego Kufra, ale zdecydowałam się jednak na zrobienie kolczyków z wykorzystaniem kamieni, które dotarły do mnie w piątek. Aby odebrać paczkę odstałam swoje na poczcie, ale było warto.


Noc kairu to, podobnie jak piasek pustyni, minerał wytwarzany przez człowieka. Nie występują naturalnie w przyrodzie, a historia ich wytwarzania sięga XVII-wiecznej Wenecji.

Kolczyki wykonałam ze szklanych koralików toho w kolorach metallic hematite i ceylon smoke, kaboszonów noc kairu oraz widocznych na zdjęciach szklanych koralików ozdobnych. Kolczyki zawieszone zostały na srebrnych sztyftach próby 925. Długość ok. 5 cm.

1 komentarz:

  1. Piękne! Mam nadzieję, że zrobisz kiedyś coś w całości z minerałów (jak doczytałam nie do końca naturalnych ;) ) bo wyglądają niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń